Obsesja na punkcie Supernatural - oficjalnie stwierdzona w styczniu 2012.
Lubię wyobrażać sobie autorów opowiadań, które czytam. Możecie sobie wyobrazić mnie. 1997. Brązowe włosy za pas. Zielone oczy. Sińce pod oczami. Często słyszę, że wyglądam jakby moja mama aspirowała na cukiernika i niechcący wysypała na mnie dwa kilo mąki. Mówią, że kościotrup z natury i postury. Czy ja wiem?
Żywię się ciemnością i pochłaniam mhroczne książki. Niemroczne też. Anne Rice i Stephen King to moi ulubieńcy. I kocham Harry'ego Pottera.
The Beatles i Elvis, na zawsze. Dużo psychicznej dla niektórych muzyki. Typu sludge, doom metal. Lubię depresyjny klimat. Nie używam określenia "muzyka", jeśli chodzi o dzisiejsze... cokolwiek to jest. Wyjątki rzadko, ale są. Tekst przede wszystkim. Nie wyobrażam sobie słuchać czegoś, co nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jestem wybredna. Lubię Led Zeppelin, Guns N' Roses, Metallikę, Niemena, Dio, Eltona Johna, Slayera, HIM, Janis Joplin, Joan Jett, Jimiego Hendrixa, Lynyrd Skynyrd, Marilyna Mansona, Nine Inch Nails, Nocturnal Depression, My Dying Bride, Black Sabbath, Pearl Jam, Placebo, Queen, Rolling Stonesów, Scorpionsów, Sex Pistols, Ramones, Van Halena i wiele, wiele innych.
Zamknięta, antyspołeczna, forever alone i te sprawy. Mało jest osób, które lubię. Naprawdę niewiele. Kiedy zauważę w kimś bratnią duszę, to staram się go bliżej poznać. Jeśli nie - żegnam. Moją bratnią duszą zostać niełatwo. Trzeba umieć tolerować moją brutalną i niesmaczną wyobraźnię, moje dziwne stwierdzenia, za które z miejsca posłano by mnie do psychiatryka. Czasem jestem chamska, ale tylko dla głupich osób. Zostałam przez klase nazwana wiecznym hejterem. Aha. Może to dlatego, że tak bardzo się od nich różnię. Nie lubię zwracać na siebie uwagi. Wolę siedzieć cicho i obserwować życie codzienne idiotów w środowisku naturalnym, czyli w gimbnazjum. Samotność dobra rzecz. Aha, i nie lubię większości ludzi, których znam. Wystarczy jedno słowo, które mi się nie spodoba, a osoba, która je wypowiedziała musi się nieźle wysilić, żeby mój niesmak zniknął. Nie obędę się bez sarkazmu. Nie ma nawet takiej opcji.
ZAWSZE walczę o swoje racje. Mam argument na każde słowo, które wyjdzie z moich ust. Ludzie twierdzą, że w kilku zdaniach potrafię zmienić ich poglądy na jakaś sprawę. Co ja na to? Wyraźnie nie wierzą w swoje ideały. Albo łatwo ich zmanipulować. Jedno z dwóch.
I mimo wszystko jestem osobą bardzo wrażliwą, chociaż w życiu bym się nie przyznała, że cokolwiek mnie zraniło. Kiedy jest mi przykro, a bardzo łatwo do tego doprowadzić, po prostu przyjmuję obojętny wyraz twarzy. Umiem doskonale ukryć swoje emocje.
Jestem maniaczką seriali. Właściwie, co nietrudno zauważyć, jednego.
SUPERNATURAL always and forever.
Oprócz tego Skins, Pretty Little Liars, How I met your mother, Walking Dead, Prison Break, Game of Thrones, Gossip Girl, Vampire Diaries.
Lubię się odmóżdżać od czasu do czasu, szaleństwo.
Szkoła. Angielski, historia i polski. Reszta mnie nie interesuje. W sumie mogłabym mieć ten czerwony pasek, ale leniem żem jest. Niewiele mi brakuje zazwyczaj do tej 4.75, ale jakoś nie mam takich ambicji. Jak mi się nie chce iść do szkoły - nie idę. Jak mi się chce iść później - to idę. Zazwyczaj jednak mi się chce. Nawet lubię ten poczciwy budynek pełen pustych twarzy.
Wydaję się dziwna, straszna, odpychająca, może wręcz przeciwnie. Jedno wiem na pewno - przez długi czas żyłam w błędnym przekonaniu, że mogę się wpasować w ramy przeciętnego nastolatka XXI wieku, zdecydowanie zbyt długi. Może i jestem niekontaktową pesymistką, ale dobrze mi z tym.
Mimo negatywnego podejścia do większości rzeczy, tez czasem mam dni, w których śmieję się dosłownie ze wszystkiego. Lubię dobry żart, ironię i dwuznaczność.
20 ciekawostek o wayward (tak, nudzi mi się xd):
1. Mój telefon musi być w zasięgu mojej dłoni, inaczej panikuję.
2. Piję herbatę z dwóch torebek i nawet ich nie wyciągam. Musi być mocna.
3. Ważę 50 kg i mam 168cm wzrostu.
4. Moje dłonie są wielkości dłoni przeciętnego dziewięciolatka.
5. Przeczytałam jakieś 15 razy każdą część Harry'ego, z 10 razy obejrzałam każdy film po polsku i po angielsku. Jestem potterowym nerdem.
6. Chciałabym, zeby mój syn miał na imię William.
7. Gardzę osobami, które nie wiedzą, kto to Stephen King.
8. Mam psa rasy shih tzu.
9. Dużo osób mówi do mnie "Elvis".
10. Jestem wegetarianką i anemiczką.
11. Zasypianie zajmuje mi około dwóch godzin.
12. Moje ulubione danie to ryż z warzywami i sosem chińskim.
13. Na telefonie mam około 2 tys. piosenek i 4 tys. zdjęć.
14. Bez słuchawek nie ma dla mnie życia.
15. Potrafię oglądać serial bez przerwy przez trzy dni i noce.
16. Często, kiedy ktoś do mnie pisze, to nie odpisuję, chociaż wiadomość odczytałam. W sumie nie wiem czemu.
17. Uważam się za brzydkie, grube beztalencie.
18. Nigdy w życiu nie dotknęłam vansów ani full capów i mam nadzieję że tak pozostanie.
19. Jak jestem sama to ryczę prawie na każdym filmie, jak jestem z kimś to udaję, że nie płaczę na żadnym.
20. KOCHAM Toby'ego z Pretty Little Liars, Deana z Supernatural, Daryla z Walking Dead. Zawsze znajdę taką postać i reszta może sobie umierać, ale jak coś się stanie memu ukochanemu, to wpadam w depresję.
ZNAJDZIECIE MNIE:
EMAIL: wayward@op.pl
POTTERMORE: PurpleFelicis8302
PS. Nick "wayward" wziął się z piosenki Kansas "Carry On My Wayward Son", która całkowicie przypadkowo jest otwarciem każdego sezonu Supernatural :X
Lubię wyobrażać sobie autorów opowiadań, które czytam. Możecie sobie wyobrazić mnie. 1997. Brązowe włosy za pas. Zielone oczy. Sińce pod oczami. Często słyszę, że wyglądam jakby moja mama aspirowała na cukiernika i niechcący wysypała na mnie dwa kilo mąki. Mówią, że kościotrup z natury i postury. Czy ja wiem?
Żywię się ciemnością i pochłaniam mhroczne książki. Niemroczne też. Anne Rice i Stephen King to moi ulubieńcy. I kocham Harry'ego Pottera.
The Beatles i Elvis, na zawsze. Dużo psychicznej dla niektórych muzyki. Typu sludge, doom metal. Lubię depresyjny klimat. Nie używam określenia "muzyka", jeśli chodzi o dzisiejsze... cokolwiek to jest. Wyjątki rzadko, ale są. Tekst przede wszystkim. Nie wyobrażam sobie słuchać czegoś, co nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jestem wybredna. Lubię Led Zeppelin, Guns N' Roses, Metallikę, Niemena, Dio, Eltona Johna, Slayera, HIM, Janis Joplin, Joan Jett, Jimiego Hendrixa, Lynyrd Skynyrd, Marilyna Mansona, Nine Inch Nails, Nocturnal Depression, My Dying Bride, Black Sabbath, Pearl Jam, Placebo, Queen, Rolling Stonesów, Scorpionsów, Sex Pistols, Ramones, Van Halena i wiele, wiele innych.
Zamknięta, antyspołeczna, forever alone i te sprawy. Mało jest osób, które lubię. Naprawdę niewiele. Kiedy zauważę w kimś bratnią duszę, to staram się go bliżej poznać. Jeśli nie - żegnam. Moją bratnią duszą zostać niełatwo. Trzeba umieć tolerować moją brutalną i niesmaczną wyobraźnię, moje dziwne stwierdzenia, za które z miejsca posłano by mnie do psychiatryka. Czasem jestem chamska, ale tylko dla głupich osób. Zostałam przez klase nazwana wiecznym hejterem. Aha. Może to dlatego, że tak bardzo się od nich różnię. Nie lubię zwracać na siebie uwagi. Wolę siedzieć cicho i obserwować życie codzienne idiotów w środowisku naturalnym, czyli w gimbnazjum. Samotność dobra rzecz. Aha, i nie lubię większości ludzi, których znam. Wystarczy jedno słowo, które mi się nie spodoba, a osoba, która je wypowiedziała musi się nieźle wysilić, żeby mój niesmak zniknął. Nie obędę się bez sarkazmu. Nie ma nawet takiej opcji.
ZAWSZE walczę o swoje racje. Mam argument na każde słowo, które wyjdzie z moich ust. Ludzie twierdzą, że w kilku zdaniach potrafię zmienić ich poglądy na jakaś sprawę. Co ja na to? Wyraźnie nie wierzą w swoje ideały. Albo łatwo ich zmanipulować. Jedno z dwóch.
I mimo wszystko jestem osobą bardzo wrażliwą, chociaż w życiu bym się nie przyznała, że cokolwiek mnie zraniło. Kiedy jest mi przykro, a bardzo łatwo do tego doprowadzić, po prostu przyjmuję obojętny wyraz twarzy. Umiem doskonale ukryć swoje emocje.
Jestem maniaczką seriali. Właściwie, co nietrudno zauważyć, jednego.
SUPERNATURAL always and forever.
Oprócz tego Skins, Pretty Little Liars, How I met your mother, Walking Dead, Prison Break, Game of Thrones, Gossip Girl, Vampire Diaries.
Lubię się odmóżdżać od czasu do czasu, szaleństwo.
Szkoła. Angielski, historia i polski. Reszta mnie nie interesuje. W sumie mogłabym mieć ten czerwony pasek, ale leniem żem jest. Niewiele mi brakuje zazwyczaj do tej 4.75, ale jakoś nie mam takich ambicji. Jak mi się nie chce iść do szkoły - nie idę. Jak mi się chce iść później - to idę. Zazwyczaj jednak mi się chce. Nawet lubię ten poczciwy budynek pełen pustych twarzy.
Wydaję się dziwna, straszna, odpychająca, może wręcz przeciwnie. Jedno wiem na pewno - przez długi czas żyłam w błędnym przekonaniu, że mogę się wpasować w ramy przeciętnego nastolatka XXI wieku, zdecydowanie zbyt długi. Może i jestem niekontaktową pesymistką, ale dobrze mi z tym.
Mimo negatywnego podejścia do większości rzeczy, tez czasem mam dni, w których śmieję się dosłownie ze wszystkiego. Lubię dobry żart, ironię i dwuznaczność.
20 ciekawostek o wayward (tak, nudzi mi się xd):
1. Mój telefon musi być w zasięgu mojej dłoni, inaczej panikuję.
2. Piję herbatę z dwóch torebek i nawet ich nie wyciągam. Musi być mocna.
3. Ważę 50 kg i mam 168cm wzrostu.
4. Moje dłonie są wielkości dłoni przeciętnego dziewięciolatka.
5. Przeczytałam jakieś 15 razy każdą część Harry'ego, z 10 razy obejrzałam każdy film po polsku i po angielsku. Jestem potterowym nerdem.
6. Chciałabym, zeby mój syn miał na imię William.
7. Gardzę osobami, które nie wiedzą, kto to Stephen King.
8. Mam psa rasy shih tzu.
9. Dużo osób mówi do mnie "Elvis".
10. Jestem wegetarianką i anemiczką.
11. Zasypianie zajmuje mi około dwóch godzin.
12. Moje ulubione danie to ryż z warzywami i sosem chińskim.
13. Na telefonie mam około 2 tys. piosenek i 4 tys. zdjęć.
14. Bez słuchawek nie ma dla mnie życia.
15. Potrafię oglądać serial bez przerwy przez trzy dni i noce.
16. Często, kiedy ktoś do mnie pisze, to nie odpisuję, chociaż wiadomość odczytałam. W sumie nie wiem czemu.
17. Uważam się za brzydkie, grube beztalencie.
18. Nigdy w życiu nie dotknęłam vansów ani full capów i mam nadzieję że tak pozostanie.
19. Jak jestem sama to ryczę prawie na każdym filmie, jak jestem z kimś to udaję, że nie płaczę na żadnym.
20. KOCHAM Toby'ego z Pretty Little Liars, Deana z Supernatural, Daryla z Walking Dead. Zawsze znajdę taką postać i reszta może sobie umierać, ale jak coś się stanie memu ukochanemu, to wpadam w depresję.
ZNAJDZIECIE MNIE:
EMAIL: wayward@op.pl
POTTERMORE: PurpleFelicis8302
PS. Nick "wayward" wziął się z piosenki Kansas "Carry On My Wayward Son", która całkowicie przypadkowo jest otwarciem każdego sezonu Supernatural :X